Dolnośląskie,  Polska

Parki Wrocławia – cz.1 – Park Grabiszyński

Park Grabiszyński jest tym, od którego chciałbym zacząć serię Parki Wrocławia. Powiedzmy sobie szczerze, jest to dość wąska tematyka i skierowana raczej do ograniczonej liczby czytelników. Mimo to, myślę, że warto ją poruszyć. Bardzo często, wielu wrocławian nie zdaje sobie sprawy z tego, z jakich pięknych terenów zielonych mogą korzystać na terenie swojego miasta. Jeśli wpisy z tego cyklu zainteresują kogoś, kto przyjeżdża do Wrocławia tylko na chwilę, też będzie super.

Zaczynam od Parku Grabiszyńskiego dlatego, że jest to jeden z parków, w którym spędzamy najwięcej czasu. Jest to doskonały teren na wszelakiego rodzaju aktywność na świeżym powietrzu, czy na rozłożenie koca i błogie lenistwo pod gołym niebem. O tym wszystkim już za chwilę.

Położenie i historia

Na początek, kilka faktów. Park Grabiszyński znajduje się w południowej części Wrocławia. Granicę parku wyznaczają ulice Hallera i Grabiszyńska, a także rzeka Ślęza. We wschodniej części z Parkiem połączony jest szeroki pas zieleni ciągnący się po obu stronach potoku Grabiszynka, aż do ulicy Racławickiej.

Po drugiej stronie ulicy Grabiszyńskiej znajduje się Cmentarz Grabiszyński, a konkretnie druga z części wielkiego kompleksu cmentarnego, który powstawał tu od 1868 roku. Część pierwsza i trzecia, które znajdowały się po wschodniej stronie ulicy Grabiszyńskiej zostały zlikwidowane, a na ich terenie utworzono park.

Na terenie Parku Grabiszyńskiego można znaleźć fragmenty grobów i części dawnego cmentarza, takie jak kwatery żołnierzy włoskich z okresu I wojny światowej, czy kwatery dzieci polskich i niemieckich. W południowej części, tuż na rzeką Ślęzą, na sztucznie usypanym wzgórzu, znajduje się Cmentarz Żołnierzy Polskich z charakterystycznym pomnikiem w kształcie dwóch kolumn o wysokości 23 m.

Również w południowej części parku znajduje się Pomnik Wspólnej Pamięci. Poświęcony jest on mieszkańcom Wrocławia, których mogiły zostały w latach powojennych zlikwidowane. Pomnik znajduje się w miejscu, gdzie za czasów kiedy był tu cmentarz, stało wrocławskie krematorium. Centralną część pomnika zajmuje płyta z listą wrocławskich cmentarzy zlikwidowanych po 1945 roku. Cały pomnik ma prawie 60 metrów długości i 4 metry wysokości.

Miało być o zielonym parku, rekreacji i miłym spędzaniu czasu, a tu poszło kilka akapitów o cmentarzach. Faktem jest jednak to, że w przypadku wielu parków w polskich miastach będzie się to mocno ze sobą wiązało.

Atrakcje dla dzieci i dorosłych

Przechodząc już do największych atrakcji parku, moim zdaniem jest to jego powierzchnia. Jest on idealny na naprawdę długi spacer. Pętla dla biegaczy, która została tutaj wyznaczona, ma 5 kilometrów długości. Idealna do potrenowania. Oczywiście, każdy może sobie ją zmodyfikować według swoich potrzeb.

Dla tych, którzy poza bieganiem, chcą się porozciągać są dwie ścieżki zdrowia i dwie siłownie. Jedna w okolicy polany niedaleko Cmentarza Żołnierzy Polskich, druga u podnóża Małej Sobótki (o niej za chwilę)

Nad rzeką Ślęzą tuż obok Cmentarza Żołnierzy Polskich znajduje się małe pole golfowe. Idealne miejsce na pierwsze kroki w tym sporcie. Szczegóły znajdziecie na stronie internetowej Rodzinnego Centrum Golfa.

Park Grabiszyński to również idealne miejsce na rower. Ścieżki są na tyle szerokie, że zmieszczą się na nich i piesi i rowerzyści. Pamiętajmy jednak, że jest to miejsce rodzinnego wypoczynku i ze względów bezpieczeństwa nie należy szaleć.

Cztery place zabaw, to kolejna i chyba największa dla dzieciaków atrakcja parku. Jeden znajduje się naprzeciwko pierwszej siłowni. Drugi możemy znaleźć idąc Aleją Eugeniusza Romera w stronę ulicy Hallera. Trzeci i czwarty plac zabaw znajdują się przy wejściu do parku od strony ulicy Racławickiej. Jeden z nich jest przeznaczony dla najmłodszych, drugi – z wielką pajęczyną, dla starszych i nastolatków.

Jest jeszcze jeden, dość osobliwy plac zabaw. Znajduje się on wprawdzie po drugiej stronie Ślęzy, a więc poza parkiem, ale jest wart uwagi. Położony jest tam skwerek zwany Parkiem Mamuta. Jego centralną częścią jest wielki mamut, na którym można się powspinać i zjechać jedną z dwóch zjeżdżalni imitujących kły.

Żeby nie było, że wszystko dla ludzi jest też teren, na którym właściciele psów mogą przetrenować swoich czworonożnych przyjaciół.

Górka Skarbowców

Wspomniana już Mała Sobótka, zwana też Górką Skarbowców lub Górką Miłości, jest sztucznym wzniesieniem położonym przy wejściu od strony ulicy Racławickiej przy skrzyżowaniu z ulicą Skarbowców. Powstała ona z nadwyżek gruntu pozostałego z budowy nasypu towarowej obwodnicy kolejowej, która przebiega w tym miejscu, tuż obok parku. Idealna na spacer z dziećmi. Zimą roi się tu od amatorów jazdy na sankach.

Samo założenie parkowe obszaru „Górka Skarbowców” i cały pas zieleni ciągnący się do właściwej części Parku Grabiszyńskiego od 2005 roku jest wpisane do rejestru zabytków. W północnej części Małej Sobótki swój początek bierze potok Grabiszynka. Jego zawrotna długość to około 2 kilometry. Płynie on przez park i wpada do Ślęzy w okolicy kładki Oporowskiej przy polu golfowym.

Podsumowując, Park Grabiszyński to miejsce, w którym każdy znajdzie coś dla siebie. Nikt nie powinien się tutaj nudzić. Jak dla mnie, jedynym mankamentem, jest brak miejsca, w którym można by było coś zjeść oraz brak toalety, która przydałaby się przy tak dużym terenie. Od jakiegoś czasu pojawia się Pan z BikeCafe, u którego można zakupić kubeczek kawy. W tym roku widziałem nawet Panie, które przybyły z wózkiem z lodami, co w gorący dzień było idealnym pomysłem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *