Zatorland – dinozaury i inne atrakcje
Zator to niewielka miejscowość położona w zachodniej części województwa małopolskiego. Miejscowość jednak doskonale znana, ze względu na niewątpliwą atrakcję jaką jest największy w Polsce park rozrywki, czyli Energylandia. Trochę mniejsza grupa wie o tym, że w Zatorze znajduje się również drugi park rozrywki – Zatorland, którego atrakcje chciałbym Wam przybliżyć.
Lokalizacja i informacje organizacyjne
Zator położony jest około 50 kilometrów, zarówno od Krakowa, jak i od Katowic, co w obu przypadkach przekłada się na około 50 minut jazdy autem. W naszym przypadku, podróż z Wrocławia zajęła nam nieco ponad 2,5 godziny (około 250 km). Zatorland jest położony przy drodze krajowej 28, przy wyjeździe z Zatoru w kierunku Wadowic. Przy parku jest całkiem duży, bezpłatny parking, ale zwłaszcza w weekendy zapełnia się w dość szybkim tempie.
Tuż obok parkingu znajduje się kasa (tuż pod wielkim napisem „Zatorland” – nie da się przegapić), w której można zakupić bilety wstępu. Cena biletu to:
- 49,9 PLN za bilet ulgowy jednodniowy (dla dzieci do 16-go roku życia oraz seniorów 65+)
- 59,9 PLN za bilet normalny jednodniowy
- 1 PLN to cena za bilet dla dziecka do 90 cm wzrostu oraz dla dziecka obchodzącego w danym dniu urodziny (my akurat się załapaliśmy?)
- Bilety dwudniowe są 20 PLN droższe, czyli 69,9 PLN ulgowy i 79,9 PLN normalny.
Zatorland to tak naprawdę jeden kompleks, na który składają się 4 parki:
- Park Ruchomych Dinozaurów
- Lunapark
- Park Mitologii
- Park Owadów
Jeden bilet wystarczy nam zatem na niesamowitą dawkę rozrywki.
Park Ruchomych Dinozaurów
Jest to park, który sąsiaduje bezpośrednio z Lunaparkiem. Podobno jest to największy taki park w Europie Środkowej. Robi niesamowite wrażenie. Ponad 100 modeli, na które naprawdę chce się popatrzeć, a kiedy zaczynają się poruszać (większość z nich to potrafi) jest już jak w Parku Jurajskim:D. Dzieci i dorośli są zachwyceni. Fajna scenografia i roślinność. Park dinozaurów jest w zasadzie cały zacieniony, więc nawet w gorący dzień, spacer tutaj to przyjemność.
Poza dinozaurami, w tej części kompleksu znajduje się Muzeum Szkieletów i Skamieniałości. Warto zajrzeć i tutaj, głównie w celu obejrzenia fragmentów szkieletów dinozaurów czy innych zwierząt z dalekiej przeszłości.
Lunapark
Lunapark to miejsce, w którym znajdziemy wiele ciekawych atrakcji, zarówno dla dzieci i dla dorosłych. Są to różnego rodzaju karuzele, autodrom, diabelski młyn, Dinocoaster, małpi gaj i wiele innych. Co ważne w cenie biletu można wielokrotnie skorzystać z każdej z nich. Powiedziałbym, że wadą jest fakt, że w zasadzie każde urządzenie nie jest dostępne dla dzieci poniżej 90 cm wzrostu. Dla takich maluchów jest plac zabaw z piaskownicą, zjeżdżalnią, czy odpowiednią huśtawką i kilka dodatkowo płatnych samochodzików-automatów.
Lunapark to w zasadzie jedyny z czterech parków, w którym można zjeść coś konkretniejszego, ale szczerze mówiąc oferta gastronomiczna specjalnie nie powala – króluje mięso z grilla i frytki. Dodatkowo w tej cenie znalazłoby się całkiem przyzwoity obiad w restauracji w centrum dużego miasta. Specjalnie jednak narzekać nie będę, najważniejsze że ciepłe, świeże i że w ogóle jest ?
Park Mitologii
Kolejny park związany jest z mitologią. Można do niego podjechać kolejką z Lunaparku. Jeśli jednak nie chcecie korzystać z kolejki, albo jest do niej dużo chętnych to można się przespacerować, to jest odległość ok. 300 metrów. Park mitologii to park w większości zlokalizowany na wodzie. Znajduje się tutaj wiele posągów starożytnych bogów, herosów i innych stworzeń. Najlepszym sposobem na zwiedzenie parku jest tramwaj wodny (opcja dodatkowo płatna: 5 PLN/os.). Tramwaj zabiera nas w podróż wokół wszystkich figur. Jednocześnie, w trakcie rejsu z głośników leci mitologiczna opowieść, która przenosi nas do starożytnej Grecji.
Poza tramwajem wodnym, mamy tu również kilka atrakcji dla dzieci. Jest park linowy, labirynt, kino 360°, a nawet koń trojański. Jest też plac zabaw, przy którym można napić się kawy i coś przekąsić.
Park Owadów
Ostatnim parkiem jest Park Owadów zlokalizowany bezpośrednio przy parkingu. Owady są naprawdę gigantyczne (tzn. mniej więcej wielkości człowieka, ale jak na owada to chyba sporo?). Część z nich, albo się rusza, albo wydaje różne dźwięki, co pozytywnie wpływa na odbiór ekspozycji.
Ciekawym pomysłem jest tutaj miasteczko ruchu drogowego. Ścieżka edukacyjna jest jednocześnie jezdnią, po której najmłodsi mogą przemieszczać się dostępnymi przy wejściu gokartami. Są znaki, przejścia dla pieszych, a nawet przejazd kolejowy.
Z pozostałych rozrywek dla dzieci mamy tutaj basen z łódkami, czy maleńką ciuchcię (ona akurat nadaje się nawet dla tych poniżej 90 cm wzrostu).
Pozostałe informacje
Przy samym parkingu znajduje się jeszcze dom do góry nogami. Nie jest to raczej w obecnych czasach nic oryginalnego, ale zawsze warto wstąpić i zmylić na chwilę swój mózg.
Zakupując bilet do parku dostajemy mapę atrakcji i innych przydatnych miejsc (gastronomia, toalety, itp.). Na mapie mamy cztery miejsca na pieczątki, bo jednym w każdym z parków. Warto je pozbierać i opuszczając Zatorland na koniec dnia wstąpić do sklepu z pamiątkami i wymienić mapę na drobny upominek.
Szczegóły dotyczące atrakcji, godziny otwarcia, pełen cennik, itp. znajdziecie na stronie zatorland.pl.
Naszym zdaniem, Zatorland to miejsce godne polecenia. Lista atrakcji jest długa i potrzeba czasu, żeby to wszystko na spokojnie obejrzeć, czy skorzystać z niektórych rozrywek. Powiedziałbym jednak, że jeden dzień powinien na to spokojnie wystarczyć. Mam tutaj na myśli taki długi letni dzień, kiedy park otwarty jest do godziny 20.00.
Przyjeżdżając na weekend, a jednocześnie nie planując Zatorlandu na dwa dni, zawsze można połączyć kompleks z wizytą w położonej w pobliżu Energylandii, czy parkiem rozrywki w położonym niedaleko Inwałdzie. Można wstąpić do Wadowic, Oświęcimia lub nawet podjechać do Krakowa. W ciągu godziny możemy być w każdym z wymienionych miejsc.