Ciężarna w podróży

Ogólnie miało być o podróżowaniu z dzieckiem. Pomyślałem jednak, że warto może wspomnieć co nieco o podróżowaniu przed dzieckiem. Jakby nie było, przed pojawieniem się potomka kobieta przez +/- 40 tygodni jest w ciąży. Ten stan nie pozostaje oczywiście bez wpływu na organizm przyszłej mamy. Czy wobec tego ciąża to dobry okres na podróżowanie? Czy podróże w ciąży są bezpieczne? To zależy. Od czego? Składa się na to wiele czynników.

Pierwszym i moim zdaniem najważniejszym jest samopoczucie. Jeśli ciąża przebiega prawidłowo, a Ty się dobrze czujesz, to dlaczego miałabyś nie jechać? Nie zaszkodzi na pewno konsultacja ze swoim lekarzem, zwłaszcza jeśli planujemy daleką podróż.

Kiedy?

Inna rzecz to termin. Pierwszy trymestr to dla wielu kobiet różnego rodzaju dolegliwości, mdłości, itp. I wracamy do punktu pierwszego. Czujesz się świetnie? Jedź! Drugi trymestr to zazwyczaj najspokojniejszy, spośród tych 9 miesięcy, okres. Podróże w tym czasie powinny sprawiać dużo radości. Trzeci trymestr to już spore obciążenie dla organizmu. Zwłaszcza pod koniec, długie podróże są już niewskazane. Pamiętaj, że możesz w każdej chwili zacząć rodzić. Chyba lepiej być wtedy w pobliżu domu.

Gdzie?

Kolejny czynnik to miejsce, do którego chcemy podróżować. Typowy wypoczynek nad morzem czy jeziorem będzie jak najbardziej odpowiedni. Przy upalnej pogodzie, należy oczywiście zachować umiar przy ekspozycji na słońce i pić dużo wody. W przypadku wyjazdów w góry, warto wziąć poprawkę na to, że kondycja jest trochę gorsza i nie wybierać długich czy trudnych technicznie tras. Pamiętajcie, że im wyżej, tym powietrze jest bardziej rozrzedzone. Tlenu mniej, a zapotrzebowanie większe. Zwłaszcza, że musicie go dostarczyć nie tylko sobie.

W kwestii aktywności czy to w górach czy na nizinach odradza się zdecydowanie jazdę na nartach i na rowerze. Same w sobie nie mają wpływu na rozwój dziecka, ale istnieje spore ryzyko upadku, co już może być nieprzyjemne w skutkach.

Jeśli chodzi o dalsze podróże, warto rozpatrzeć wyjazd pod kątem tego, jak organizm zareaguje na nowy klimat, jedzenie, wodę, itp. Przykładowo, jeśli chcemy wybrać się na zwykły wypoczynek w basenie Morza Śródziemnego, lepiej wybrać jeden z krajów Europy Południowej, niż np. Egipt. W takiej Grecji czy Hiszpanii nic nie powinno nam zaszkodzić. Jeden fałszywy ruch w Egipcie i nie umkniesz przed klątwą faraona.

W przypadku wyjazdu do krajów gdzie są wymagane dodatkowe szczepienia, również dobrze by było rozpatrzeć wszystkie za i przeciw. Przede wszystkim to, jak sama szczepionka może mieć wpływ na rozwój płodu. Jeśli szczepienia są tylko zalecane, ich przyjęcie warto rozważyć z tego samego powodu. Z drugiej strony nie szczepiąc się, narażacie się na złapanie chorób, przeciwko którym te szczepienia są zalecane.

Jak?

Jaki środek transportu wybrać? Raczej nikt nie wybierze samolotu w drodze nad Bałtyk, ani samochodu na wyjazd do Chin. Jednak przy popularnych kierunkach typu Włochy, Chorwacja, Bułgaria ten wybór już mamy. Samolot ma oczywiście przewagę czasową i to jest chyba główny powód dla którego warto się skusić na lot. Zwróćcie uwagę na regulaminy poszczególnych linii lotniczych, a w szczególności na punkty dotyczące kobiet ciężarnych.

Zdecydowaliście się wyruszyć autem? Róbcie częste, regularne przerwy, żeby móc rozprostować kości. Koniecznie zapnijcie pasy bezpieczeństwa. W razie czego, mimo wszystko lepiej je mieć.

Ostatnia, ale równie istotna sprawa. Zawsze zabierajcie ze sobą kartę ciąży, wyniki badań i co tam jeszcze macie, a co jest związane z przebiegiem ciąży. Przed wyjazdem za granicę koniecznie wyróbcie sobie kartę EKUZ i/lub wykupcie dodatkowe ubezpieczenie.

P.S. żeby nie było, przed opublikowaniem, Gosia uważnie przejrzała tekst i autoryzowała jego umieszczenie na blogu:) bo w końcu my faceci, nie mamy o tym pojęcia.

P.S.2 Spośród wielu publikacji na ten temat, chciałbym wyróżnić koleżankę po blogowym fachu, za podejście do tematu z innej strony. Mam na myśli Biegun Wschodni, a link do wpisu, znajdziecie tutaj. Polecam – przeczytać i przemyśleć.